Święto z okazji Powstania Wielkopolskiego

Historie rządzą się swoimi prawami. Przede wszystkim piszą ją zwycięzcy. Jednak nie jest to jedyna prawda. Piszą ją również osoby, które za pomocą historii chcą coś osiągnąć. Już dawno zrozumiano, że historia powinna wzbudzać emocje. Jeżeli jakaś część historii jest niewygodna, lecz z jakiegoś powodu musimy o niej mówić, należy przedstawiać ja w jak najnudniejszy sposób. Najlepiej tak, aby młode osoby jak najmniej z tej historii zapamiętały. W ten sposób będziemy mogli łatwiej manipulować opinią publiczną. Jak za starych dobrych czasów, gdy można było wmówić ludziom że zaćmienie słońca to kara za ich grzechy tak teraz niedouczonemu społeczeństwu jesteśmy w stanie wmówić w zasadzie wszystko. Na przykład, że najważniejsze są porażki. Bo czy My obchodzimy jakiekolwiek udane święto? Konstytucja z trzeciego maja nigdy nie weszła w życie. Jedyne co zyskaliśmy dzięki niej to ostatni rozbiór. Jednak co roku mamy z tej okazji święto państwowe. Co roku przypomina się o niepodległości Polski. Tylko że to w sumie była data końca pierwszej wojny światowej i dopiero początku walki o niepodległą Polskę. Po drodze były przecież powstania w Wielkopolsce (udane, w powszechnej opinii zapomniane), na Śląsku (część udana, w powszechnej opinii zapomniana), plebiscyty oraz wojna ze Związkiem Radzieckim. No i przyłączenie Wilna do Rzeczypospolitej. To jednak dłuższa historia. Polska stała się niepodległa dopiero jak przestaliśmy walczyć o własne ziemie. Wcześniej jedynie się pojawiła. Tylko dlatego, że każdy z trzech zaborców przeżywał wewnętrzne konflikty i nikt nie chciał babrać się z niepokornymi Polakami.
Swoją drogą do tej pory nikt nie chce, jednak politycy skutecznie potrafią przestraszyć część społeczeństwa zagrożeniem ze strony Rosji. Tylko po co im to? Wystarczy już im jedna Czeczenia, malutki kraj z którym sobie nie poradzili. Pamiętają również, że to przez wojnę w Afganistanie rozpadł się Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. W takim razie na co by im była wojna z Polską? No na nic, nie ma tu żadnych interesujących złóż naturalnych, nie ma ludności rosyjskiej. Są Polacy. Dla władz rosyjskich nie jest to rzecz o którą warto walczyć. Nic by na tym nie zyskali. Jednak przestraszonym społeczeństwem łatwo manipulować. Zastanów się jak Tobą manipulują.
Jestem za tym, aby w tym roku 27 grudnia o godzinie 17 rozpoczęło się święto państwowe. Jest to stulecie powstania Wielkopolskiego, pierwszego udanego powstania. To ludność Polska zdecydowała wówczas, że nie chce być częścią bogatszych Niemiec, ale jak za czasów Piastów być częścią nowo powstającego państwa. Zaryzykowali niezwykle dużo. Istnienie Polski było wielką niewiadomą. Za moment mocarstwa mogły się porozumieć jak przeszło sto lat wcześniej po klęsce Napoleona i ziemie Polskie ponownie mogły dostać się pod władze któryś z państw zaborców. Ewentualnie zawsze istniała możliwość, że przeszły by pod nowe władanie tak jak to było z koloniami w Afryce. Wielkopolska jednak zaryzykowała i cała Polska powinna uczcić tą odwagę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here